[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nie prze\yje? Je\eli stanie jej się coś złego, zanim David się na niej pozna?
Wyobraziła go sobie, klęczącego nad jej martwym ciałem, na pró\no
błagającego o przebaczenie.
- A ja wierzyłam, \e jesteś moją najlepszą przyjaciółką! - Podparta pod
boki Regina stała na werandzie, miotając gniewne spojrzenia.
Summer nie była w nastroju na rozwiązywanie zagadek. Nie miała
zielonego pojęcia, o co awanturuje się Regina. W głowie mąciło jej się od
nieustannej paplaniny Michaela i wyobra\ania sobie Davida, spędzającego czas
z Ann.
- Wejdz do kuchni - powiedziała. - Muszę pozmywać.
- Pomogę ci, zdrajczyni - burknęła Regina, idąc za nią.
- O co ci chodzi?
- O Luke'a.
- Nie rozumiem. Dlaczego jestem zdrajczynią?
- Miłe śniadanko we dwoje - podpowiedziała Regina ironicznym tonem.
- Daj spokój. Co mi masz za złe?
- Jadłaś dziś rano pączki z Lukiem? - spytała Regina ura\onym tonem.
- Kto ci powiedział, \e się z nim spotkałam? - Summer miała ochotę się
roześmiać, ale spojrzawszy na twarz przyjaciółki, uznała, \e lepiej zachować ..
powagę.
- Gregg was widział. A gdy opisał mi faceta, z którym byłaś, domyśliłam
się, \e to Luke. David nie jest blondynem.
- Och, zmiłuj się! Luke i ja wstąpiliśmy na pączki po bieganiu. Trochę
pogadaliśmy o tobie. A ty gdzie się podziewałaś? Miałaś dziś biegać,
zapomniałaś?
- Wiem. Ale nie nastawiłam budzika. Naprawdę rozmawialiście o mnie? -
spytała Regina z nieśmiałym uśmiechem.
Summer tak\e się uśmiechnęła.
- Co on mówił? Opowiedz mi wszystko. Nie pomiń ani jednego słowa -
ponaglała ją przyjaciółka.
- Uwa\a, \e jesteś miła. I wydaje mi się, \e chce się z tobą umówić. Pytał
mnie, czy się z kimś spotykasz.
Regina była uszczęśliwiona.
- Więc to nie była randka? Wiedziałam, \e nie. Właściwie nie uwierzyłam
Greggowi.
- Nienawidzę chłopaków - powiedziała Summer. - Sprawiają ból i
cierpienie.
- To nie ich wina. Są bezsilni wobec takich dziewczyn jak Ann Logan.
Je\eli Luke się ze mną umówi, ostrzegę go przed szponami Ann. A co u ciebie?
Wymyśliłaś sposób na odzyskanie Davida?
- Nie chcę, \eby do mnie wrócił - skłamała. - I nie chcę o nim rozmawiać.
To zbyt przygnębiające. Ucieknijmy stąd i zostańmy pustelnicami.
- Nie bądz głupia. - Regina roześmiała się. - Nie do twarzy ci w ciemnych
kolorach. Je\eli Luke nie zaprosi mnie na randkę, wieszam buty do biegania na
kołku. Jutro ma ostatnią szansę.
- Chcesz u mnie przenocować, \ebym cię jutro obudziła? I jeszcze jedno.
Powinnaś o tym wiedzieć pierwsza, bo jesteś moją najlepszą przyjaciółką:
zamierzam wygrać ten wyścig!
Niełatwo było zmusić Reginę do wczesnego wstania.
- Pobudka - powtórzyła Summer tonem sier\anta. - Czas wstawać. Luke
na ciebie czeka - dodała.
To podziałało. Regina zwlokła się z łó\ka i mrugając, stanęła na środku
pokoju. Wyglądała \ałośnie, ale Summer postanowiła być bezlitosna. W końcu
robiła to dla jej dobra. Chwyciła przyjaciółkę za ramiona i wepchnęła do
łazienki.
- Za pięć minut w piwnicy - rozkazała.
Wlokąc się \ółwim tempem do parku, pomyślała z niesmakiem, \e
niepotrzebnie namówiła przyjaciółkę do biegania. Ale potem się zawstydziła.
Przecie\ Reginą jest jej najlepszą kole\anką, więc nie powinna się na nią
złościć.
Tym bardziej \e do północy wysłuchiwała zwierzeń Summer na temat
Davida.
Zostawiła Reginę koło basenu i popędziła jak wiatr. Smutna prawda była
taka, \e Regina po prostu jej nie rozumiała. Co gorsza, Summer nie rozumiała
samej siebie. Wiedziała tylko tyle, \e bieganie przestało być przykrością. Stało
się czymś koniecznym. Codzienna przebie\ka była dla niej równie niezbędna
jak druga poranna kawa dla jej ojca. Uzale\niła się od biegania.
Zdublowała Reginę i z radością stwierdziła, \e Luke zatrzymał się koło
przyjaciółki. Na widok Summer uniósł dłoń ze stoperem, dając do zrozumienia,
\e mierzy jej czas.
Gdy ukończyła bieg, odczytał wynik. Nie znała się na tych cyferkach, ale
widząc jego podniecenie, domyśliła się, \e poszło jej niezle.
Lukę zaprosił obie dziewczyny na pączki, ale Summer podziękowała, [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Odebrali mi wszystkie siły, kiedy nauczyli mnie, że jestem nikim. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.