[ Pobierz całość w formacie PDF ]
umieszczenie ich u niego in potestate, albo jeśli prosił, ale mu tego nie przyznano. Kto
natomiast został przez cesarza umieszczony u ojca in potestate nie różni się niczym od
tych, którzy się w tym stanie urodzili.
136. Sytuacja synów adoptowanych jest taka sama jak rodzonych, póki pozostają w
adopcji. Jeśli zaś zostaną przez adoptującego ojca emancypowani, to nie zaliczają się do
jego dzieci ani wedle iuris civilis, ani wedle edyktu pretora.
137. Z tego samego powodu również na odwrót, dopóki należą do rodziny adoptującej,
zaliczają się z punktu widzenia rodzonego rodzica do heredum extraneorum. Jeśli zaś
zostaną emancypowani przez adoptującego ojca, to zaczynają być w tej samej sytuacji,
w której byliby, gdyby zostali emancypowani przez rodzonego ojca.
45
138. Jeśli ktoś sporządziwszy testament adoptuje per populum jako syna kogoś sui iuris
lub per praetorem kogoś będącego u rodzica in potestate, to w każdym wypadku jego
testament załamuje się jak przez urodzenie się sui heredis.
139. Ta sama zasada obowiązuje, jeśli po sporządzeniu testamentu żona wchodzi u
kogoś in manu lub jeśli kobieta będąca in manu wychodzi za niego za mąż, a to dlatego,
że w ten sposób zaczyna zajmować miejsce córki i staje się jakby sua herede.
140. Nic nie pomaga, jeśli ona lub ów adoptowany zostali ustanowieni w tym testamencie
spadkobiercami, ponieważ uważa się za zbędne badanie, czy zostali wydziedziczeni,
skoro w momencie sporządzania testamentu nie zaliczali się do suorum heredum.
141. Również wyzwolony po pierwszej lub drugiej mancypacji syn wracając in
potestatem u ojca powoduje załamanie się uprzednio sporządzonego testatementu. Nic
nie pomaga, jeśli w tym testamencie został ustanowiony spadkobiercą lub
wydziedziczony.
142. Podobna zasada obowiązywała niegdyś w stosunku do osoby, w której imieniu na
podstawie senatus consulti przedłożono sprawę błędu, ponieważ narodziła się,
powiedzmy, z cudzoziemki lub Latynki, która została w błędzie pojęta za żonę jako
Rzymianka. Niezależnie od tego, czy taka osoba została ustanowiona przez rodzica
spadkobiercą, czy też wydziedziczona, oraz czy sprawę przedłożono za życia ojca, czy
po jego śmierci, w każdym wypadku następowało załamanie się testamentu jak przy
narodzinach.
143. Obecnie jednak, na podstawie nowego senatus consulti uchwalonego na wniosek
boskiego Hadriana, jeśli sprawę przedkłada się za życia ojca, to testament w każdym
wypadku załamuje się tak samo jak kiedyś. Ale jeśli przedkłada się sprawę po śmierci
ojca, to testament załamuje się, jeśli pomija ową osobę, jeśli zaś jest ona wymieniona
jako spadkobierca lub wydziedziczona, to nie załamuje się, naturalnie po to, by
sumiennie sporządzone testamenty nie były unieważniane w momencie, w którym nie
mogą już zostać sporządzone od nowa.
144. Przez sporządzenie zgodnie z prawem kolejnego testamentu, poprzedni testament
załamuje się. Nie ma znaczenia, czy na podstawie nowego testamentu wystąpi jakiś
spadkobierca, czy nie wystąpi, zwraca się bowiem uwagę jedynie na to, czy mógłby
wystąpić. Dlatego jeśli ktoś wyznaczony na spadkobiercę wedle kolejnego,
sporządzonego zgodnie z prawem testamentu nie będzie chciał zostać spadkobiercą
albo umrze za życia lub po śmierci testatora, ale przed objęciem spadku, albo zostanie
wyłączony per cretionem, albo nie spełni warunku, pod którym został ustanowiony
spadkobiercą, albo jako caelebs zostanie przez legem Iuliam odsunięty od spadku, [w
których to wypadkach pater familias umiera bez testamentu], to poprzedni testament jest
46
nieważny, gdyż załamuje się z powodu kolejnego, a kolejny jest także pozbawiony mocy,
ponieważ nie występuje na jego podstawie żaden spadkobierca.
145. Sporządzone zgodnie z prawem testamenty mogą też zostać wzruszone (infirmari)
innymi metodami, na przykład jeśli ten, kto testament sporządził, ulegnie capitis
diminutioni. W poprzedniej księdze przedstawiliśmy, w jaki sposób do tego dochodzi.
146. W tym wypadku mówimy, że testamenty stają się bezskuteczne (inrita), choć
zarówne te, które się załamują, stają się bezskuteczne, jak i te, które od samego
początku zostały sporządzone niezgodnie z prawem, są bezskuteczne. Również o tych,
które sporządzono zgodnie z prawem, i które pózniej stały się bezskuteczne ze względu
na capitis diminutionem, można mimo wszystko powiedzieć, że się załamały. Ale
naturalnie było użyteczniej rozróżniać poszczególne wypadki innymi nazwami, i dlatego o
niektórych mówi się, że nie zostały sporządzone zgodnie z prawem, a o innych, że
sporządzone zgodnie z prawem załamały się lub stały bezskuteczne.
147. Jednak testamenty, które od samego początku zostały sporządzone niezgodnie z
prawem albo sporządzone zgodnie z prawem, stały się bezskuteczne lub załamały się,
nie są wcale całkiem bezużyteczne. Jeśli bowiem testament jest opieczętowany [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl chiara76.opx.pl
umieszczenie ich u niego in potestate, albo jeśli prosił, ale mu tego nie przyznano. Kto
natomiast został przez cesarza umieszczony u ojca in potestate nie różni się niczym od
tych, którzy się w tym stanie urodzili.
136. Sytuacja synów adoptowanych jest taka sama jak rodzonych, póki pozostają w
adopcji. Jeśli zaś zostaną przez adoptującego ojca emancypowani, to nie zaliczają się do
jego dzieci ani wedle iuris civilis, ani wedle edyktu pretora.
137. Z tego samego powodu również na odwrót, dopóki należą do rodziny adoptującej,
zaliczają się z punktu widzenia rodzonego rodzica do heredum extraneorum. Jeśli zaś
zostaną emancypowani przez adoptującego ojca, to zaczynają być w tej samej sytuacji,
w której byliby, gdyby zostali emancypowani przez rodzonego ojca.
45
138. Jeśli ktoś sporządziwszy testament adoptuje per populum jako syna kogoś sui iuris
lub per praetorem kogoś będącego u rodzica in potestate, to w każdym wypadku jego
testament załamuje się jak przez urodzenie się sui heredis.
139. Ta sama zasada obowiązuje, jeśli po sporządzeniu testamentu żona wchodzi u
kogoś in manu lub jeśli kobieta będąca in manu wychodzi za niego za mąż, a to dlatego,
że w ten sposób zaczyna zajmować miejsce córki i staje się jakby sua herede.
140. Nic nie pomaga, jeśli ona lub ów adoptowany zostali ustanowieni w tym testamencie
spadkobiercami, ponieważ uważa się za zbędne badanie, czy zostali wydziedziczeni,
skoro w momencie sporządzania testamentu nie zaliczali się do suorum heredum.
141. Również wyzwolony po pierwszej lub drugiej mancypacji syn wracając in
potestatem u ojca powoduje załamanie się uprzednio sporządzonego testatementu. Nic
nie pomaga, jeśli w tym testamencie został ustanowiony spadkobiercą lub
wydziedziczony.
142. Podobna zasada obowiązywała niegdyś w stosunku do osoby, w której imieniu na
podstawie senatus consulti przedłożono sprawę błędu, ponieważ narodziła się,
powiedzmy, z cudzoziemki lub Latynki, która została w błędzie pojęta za żonę jako
Rzymianka. Niezależnie od tego, czy taka osoba została ustanowiona przez rodzica
spadkobiercą, czy też wydziedziczona, oraz czy sprawę przedłożono za życia ojca, czy
po jego śmierci, w każdym wypadku następowało załamanie się testamentu jak przy
narodzinach.
143. Obecnie jednak, na podstawie nowego senatus consulti uchwalonego na wniosek
boskiego Hadriana, jeśli sprawę przedkłada się za życia ojca, to testament w każdym
wypadku załamuje się tak samo jak kiedyś. Ale jeśli przedkłada się sprawę po śmierci
ojca, to testament załamuje się, jeśli pomija ową osobę, jeśli zaś jest ona wymieniona
jako spadkobierca lub wydziedziczona, to nie załamuje się, naturalnie po to, by
sumiennie sporządzone testamenty nie były unieważniane w momencie, w którym nie
mogą już zostać sporządzone od nowa.
144. Przez sporządzenie zgodnie z prawem kolejnego testamentu, poprzedni testament
załamuje się. Nie ma znaczenia, czy na podstawie nowego testamentu wystąpi jakiś
spadkobierca, czy nie wystąpi, zwraca się bowiem uwagę jedynie na to, czy mógłby
wystąpić. Dlatego jeśli ktoś wyznaczony na spadkobiercę wedle kolejnego,
sporządzonego zgodnie z prawem testamentu nie będzie chciał zostać spadkobiercą
albo umrze za życia lub po śmierci testatora, ale przed objęciem spadku, albo zostanie
wyłączony per cretionem, albo nie spełni warunku, pod którym został ustanowiony
spadkobiercą, albo jako caelebs zostanie przez legem Iuliam odsunięty od spadku, [w
których to wypadkach pater familias umiera bez testamentu], to poprzedni testament jest
46
nieważny, gdyż załamuje się z powodu kolejnego, a kolejny jest także pozbawiony mocy,
ponieważ nie występuje na jego podstawie żaden spadkobierca.
145. Sporządzone zgodnie z prawem testamenty mogą też zostać wzruszone (infirmari)
innymi metodami, na przykład jeśli ten, kto testament sporządził, ulegnie capitis
diminutioni. W poprzedniej księdze przedstawiliśmy, w jaki sposób do tego dochodzi.
146. W tym wypadku mówimy, że testamenty stają się bezskuteczne (inrita), choć
zarówne te, które się załamują, stają się bezskuteczne, jak i te, które od samego
początku zostały sporządzone niezgodnie z prawem, są bezskuteczne. Również o tych,
które sporządzono zgodnie z prawem, i które pózniej stały się bezskuteczne ze względu
na capitis diminutionem, można mimo wszystko powiedzieć, że się załamały. Ale
naturalnie było użyteczniej rozróżniać poszczególne wypadki innymi nazwami, i dlatego o
niektórych mówi się, że nie zostały sporządzone zgodnie z prawem, a o innych, że
sporządzone zgodnie z prawem załamały się lub stały bezskuteczne.
147. Jednak testamenty, które od samego początku zostały sporządzone niezgodnie z
prawem albo sporządzone zgodnie z prawem, stały się bezskuteczne lub załamały się,
nie są wcale całkiem bezużyteczne. Jeśli bowiem testament jest opieczętowany [ Pobierz całość w formacie PDF ]