[ Pobierz całość w formacie PDF ]

j¹ swojemu mistrzowi  jako tylko matematyczkê prawdziwemu
filozofowi (o½a gewmetrikhùV t× Ánti jil¿sojoV)88 nie uczyni³
jej wielkiej krzywdy i nie pomniejszy³ jej zalet filozoficznych.
Da³ nam tylko do zrozumienia, ¿e  prawdziwy teurg Izydor by³
dla niego bardziej przekonuj¹cy jako kap³an-filozof z jego da-
rem dywinacji, proroczymi snami i znajomoSci¹ teurgicznych
symbola ni¿ Hypatia. JednoczeSnie przekaza³ nam pewn¹ informa-
cjê o tym, ¿e dokonania matematyczne Hypatii by³y na pocz¹t-
ku VI wieku, wtedy gdy pisa³ swoj¹ biografiê Izydora, wysoko
cenione. Potwierdzi³ równie¿ nasze przekonanie, ¿e ci, którzy
przekazywali z pokolenia na pokolenie pamiêæ o matematycz-
nych dokonaniach Hypatii, wiedzieli równie¿ to, co i dla nas jest
oczywiste, ¿e matematyka i astronomia stanowi³y dla niej tylko
stopnie wiod¹ce do poznania centralnego dla niej problemu
zwi¹zanego z filozofi¹ bytu. Damascjusz w innych miejscach
swojego sprawozdania i inne nasze xród³a bêd¹ j¹ nazywa³y na
pierwszym miejscu: jil¿sojoV.
Odtworzony przez nas na podstawie relacji Synezjusza typ
filozofowania praktykowany przez Hypatiê z jej m³odymi stu-
2374
Hypatia i jej kr¹g intelektualny 113
dentami znajduje swoje potwierdzenie i u Sokratesa Scholasty-
ka. Sokrates bowiem pisze:
Uda³o jej siê osi¹gn¹æ tak wysoki stopieñ wykszta³cenia, ¿e prze-
wy¿szy³a wspó³czesnych sobie filozofów, sta³a siê kontynuatork¹
wznowionej przez Plotyna szko³y platoñskiej i potrafi³a wyk³adaæ
na proSbê zainteresowanych wszelkie, jakiekolwiek by by³y, dok-
tryny filozoficzne.
Chodzi tu Sokratesowi zapewne o to, ¿e przerasta³a zna-
czeniem innych filozofów aleksandryjskich koñca IV i pocz¹tku
V wieku. I rzeczywiScie wspominani w xród³ach inni filozofo-
wie tego okresu uzyskali znacznie mniejsz¹ s³awê od niej89.
Czêsto budz¹cy kontrowersje zwrot u Sokratesa mówi¹cy
õ
o tym, ¿e Hypatia by³a kontynuatork¹ szko³y platoñskiej (thn
õ
Platwnikhn diatribhön) wznowionej przez Plotyna, oznacza naj-
pewniej, i¿ prowadzi³a coS w rodzaju ma³ej szko³y (diatribh),
ö
zamkniêtego krêgu filozoficznego, wspólnoty typu pitagorejskie-
go, co w³aSnie w jej czasach by³o rzecz¹ powszechnie praktyko-
wan¹ przez znanych filozofów, nastêpców Jamblicha z Chalcis90.
I na to przecie¿ wskazuj¹ wyraxnie nasze rozwa¿ania. Nie po-
siada³a natomiast katedry filozofii op³acanej przez miasto, nie
by³a utrzymywanym na koszt publiczny filozofem, jak to siê nie-
kiedy jej przypisuje91. JeSli jakiS filozof mia³ tego rodzaju pozy-
cjê w Aleksandrii, tak w IV, jak i w V wieku, xród³a nie maj¹
 zwyczaju tego ukrywaæ przed nami (vide Hermejas, a potem
jego syn Ammoniusz) ani zatajaæ tego, ¿e wchodzi³ w sk³ad
Muzejonu (jak ojciec Hypatii).
Pogl¹d o publicznej funkcji Hypatii jako nauczycielce filo-
zofii w Aleksandrii znajduje swoje potwierdzenie, jak utrzymu-
j¹ jego zwolennicy, równie¿ w przekazie Damascjusza. Pisze on
tutaj:
Ubrana w tribon filozoficzny zwyk³a ukazywaæ siê w samym Srodku
õ
miasta (dia m" sou toÇ ! stewV) i wyjaSniaæ publicznie ( xhge³to
dhmos²’) chc¹cym j¹ s³uchaæ nauki Platona, Arystotelesa lub ja-
kiegokolwiek innego filozofa.
To niezwykle zagadkowe stwierdzenie zawiera w sobie kilka
pytañ i rodzi kontrowersje. Po pierwsze uwa¿a³o siê, ¿e owo
 exegeito demosia oznacza³o, ¿e by³a ona w³aSnie oficjalnie wy-
2374
114 Hypatia i jej kr¹g intelektualny
znaczona przez w³adze miejskie na wyk³adowcê filozofii. Po dru-
gie wykorzystywano ten zwrot, by sprofanowaæ wznios³y plato-
nizm Hypatii i przemalowaæ j¹ na w³Ã³cz¹c¹ siê po mieScie ludo-
w¹ filozofkê, rodzaj cynickiego kaznodziei92. Jednak¿e Cameron
znajduje równie¿ niezwykle oryginalne wyjaSnienie tej naiwnej
i jednoczeSnie deprecjonuj¹cej Hypatiê charakterystyki jej stylu
i nauczania. Widzi on w tym bowiem zemstê Damascjusza, scho-
larchy Szko³y Platoñskiej w Atenach, za to, co napisa³ o niej
Synezjusz w Ep. 136:  Dzisiejsze Ateny nie maj¹ ju¿ w sobie
niczego wyj¹tkowego poza s³aw¹ swojego imienia (...) By³y one
niegdyS siedzib¹ mêdrców, dzisiaj mog¹ siê poszczyciæ tylko ho-
dowcami pszczó³ (...) . Cameron s¹dzi, ¿e Damascjusz czyta³
z niechêci¹ list postponuj¹cy nauczycieli Szko³y Platoñskiej
w Atenach, jak równie¿ inne pogardliwe wypowiedzi Synezju-
sza na temat tych, którzy uprawiaj¹ filozofiê z odmiennej, ni¿
jego w³asna, perspektywy93.
Trudno nam sobie wyobraziæ, by powa¿na i bardzo surowa
pod wzglêdem obyczajów filozofka stercza³a na ulicach Aleksan- [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Odebrali mi wszystkie siÅ‚y, kiedy nauczyli mnie, że jestem nikim. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.