[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nej zabawy i współdziaÅ‚ania, s¹ na porz¹dku dziennym.
160
Stanowi¹ one bezcenn¹ szkoÅ‚ê umiejêtnoSci spoÅ‚ecznych,
cenionych przez grupê rówieSnicz¹. W trakcie tych zabaw
pociechy ucz¹ siê znosiæ pora¿ki i szlachetnie wygrywaæ
(bez  wdeptywania przeciwnika w ziemiê ), współdziaÅ‚aæ
i współpracowaæ, dochodziæ swoich racji i przyznawaæ
racjê innym, przyjmowaæ wyzwanie i rywalizowaæ, ale te¿
godziæ siê i z rywalizacji rezygnowaæ. Dlatego te¿, jak
odnotowuj¹ statystyki, w rodzinach wielodzietnych i tam,
gdzie pomiêdzy rodzeñstwem nie ma zbyt du¿ej ró¿nicy
wieku, nadpobudliwoSæ praktycznie nie wystêpuje.
 Babcine dzieci pÅ‚acz¹ lub zÅ‚oszcz¹ siê, kiedy prze-
grywaj¹, i  wdeptuj¹ przeciwnika w ziemiê (co on do-
brze zapamiêta sobie na przyszÅ‚oSæ), kiedy wygrywaj¹.
Nie potrafi¹ współpracowaæ i współdziaÅ‚aæ, poniewa¿
d¹¿¹ z reguÅ‚y do objêcia przywództwa (kontrola nad sytu-
acj¹ zmniejsza ich lêk i poczucie zagro¿enia), mimo bra-
ku ku temu umiejêtnoSci i kwalifikacji. Nie potrafi¹ wy-
mySliæ i zorganizowaæ ¿adnej zabawy, za to ka¿d¹ potra-
fi¹ popsuæ swoim nieposzanowaniem reguÅ‚ gry i uporczy-
wym d¹¿eniem do dominacji nad innymi. W dodatku nie
potrafi¹ zaimponowaæ odwag¹ i unikaj¹ ryzyka. Dlatego
te¿ s¹ na ogół nie lubiane przez inne dzieci i przez nauczy-
cieli, którym sprawiaj¹ ustawiczne kÅ‚opoty. Im bardziej
zaS s¹ nie lubiane, tym bardziej zÅ‚oszcz¹ siê, boj¹, nie po-
trafi¹ przestrzegaæ reguÅ‚ gry itp.  koÅ‚o siê zamyka.
3. Niedostateczna sprawnoSæ fizyczna, rozumiana jako
sprawnoSæ poni¿ej wieku rozwojowego.
 Babcine dzieci , skrêpowane w swej aktywnoSci nie-
zliczonymi zakazami i nakazami oraz poddane surowej
kontroli ze wzglêdu na ich zdrowie i bezpieczeñstwo, s¹ z
reguły mało sprawne fizycznie. Empiryczne obserwacje
pozwalaj¹ wyÅ‚oniæ spoSród nich dwie du¿e zasadnicze
grupy, które dalej ró¿nicuj¹ siê wewnêtrznie. S¹ to  zapa-
sione pulpety i  przezroczyste niejadki . WSród  pulpe-
11  Moje dziecko...
161
tów s¹ np.  poczciwe grubasy-misie ,  grubasy-czoÅ‚gi
i  grubasy-worki z piaskiem , a wSród  niejadków np.
 paj¹czki ,  sprê¿ynki i  leluje z pól rodzinnych . Pozo-
stawiam czytelnikom przyjemnoSæ rozszyfrowania zna-
czenia tych, uksztaÅ‚towanych w ci¹gu wieloletniej prakty-
ki, nazw. W ka¿dym razie  babcine dzieci na ogół nie po-
trafi¹ szybko biegaæ, skakaæ, jexdziæ na rowerze, desko-
rolce lub wrotkach, graæ w piÅ‚kê, robiæ ewolucji gimna-
stycznych na trzepaku, wspinaæ siê na drzewa, rzucaæ cel-
nie kamieniami lub Snie¿kami,  siÅ‚owaæ siê , biæ itp. Wy-
znacza im to w wielu grupowych inicjatywach rolê naj-
mniej cenionych statystów i obserwatorów, którzy nie li-
cz¹ siê w spontanicznie ustanawianej hierarchii danego
kolektywu.
Spróbujmy sobie teraz wyobraziæ, co dzieje siê z  bab-
cinym dzieckiem w chwili, kiedy trafi ono przymusowo
(bo osi¹gnêÅ‚o odpowiedni wiek) do w miarê sformalizo-
wanej grupy rówieSniczej (np. do grupy przedszkolnej lub
do klasy szkolnej). Przede wszystkim, tak jak ju¿ to po-
wiedzieliSmy, l¹duje ono na dnie hierarchii grupowej, co
jest zazwyczaj szokiem dla rozpieszczonej dotychczas
 rodzinnej gwiazdy . W zwi¹zku z tym pojawia siê u nie-
go napiêcie bêd¹ce rezultatem nie znanych dotychczas
doSwiadczeñ: bycia  kolejnym na liScie oraz stanowienia
dla innych obiektu lekcewa¿enia, kpin i niechêci, wyra¿a-
nych przez kolegów bardzo nieraz dosadnie i bezpoSred-
nio. To z kolei budzi rozdra¿nienie i zÅ‚oSæ. W ten sposób
 babcine dziecko staje siê  nadpobudliwcem . Burzliwe
emocje strachu i zÅ‚oSci prze¿ywane w grupie rówieSniczej
powoduj¹, ¿e nie mo¿e ono  usiedzieæ na miejscu , bo-
wiem jedynym sposobem zmniejszenia prze¿ywanego
przezeñ lêku jest podwy¿szenie stopnia kontroli nad okre-
Slon¹ sytuacj¹. Chc¹c sobie zapewniæ tê kontrolê,  babci-
ne dziecko musi biegaæ od grupki do grupki kolegów,
162
wÅ‚¹czaæ siê tak czy inaczej we wszystkie powstaj¹ce w
grupie inicjatywy i nie pozwoliæ, aby cokolwiek umknêÅ‚o
jego uwadze. Musi wiêc ono zachowywaæ siê w sposób
odpowiadaj¹cy opisom nadpobudliwoSci psychorucho-
wej.
W ka¿dej grupie rówieSniczej, przedszkolnej, szkolnej
czy podwórkowej, istniej¹ trzy sposoby zdobywania nie-
formalnej pozycji i presti¿u. Pierwszy z nich to siÅ‚a fizycz-
na. Je¿eli dziecko jest zdolne  daæ w mordê dowolnemu
koledze czy kole¿ance, a tym samym wzbudziæ wobec sie-
bie strach wSród tych, którzy jeszcze  w mordê nie dosta-
li, to jego dominacja w grupie zazwyczaj nie podlega dys-
kusji.
Drugim jest dysponowanie dobrami lub Srodkami, któ-
re s¹ przedmiotem po¿¹dania innych. Mówi¹c inaczej, je-
Sli dziecko posiada rzeczy czy urz¹dzenia, które jego ko-
ledzy chcieliby dopiero mieæ, lub gdy dysponuje odpo-
wiednimi kwotami pieniêdzy, aby tym¿e kolegom zaim-
ponowaæ i coS zafundowaæ, wtedy jego pozycja w grupie
ustala siê na wzglêdnie wysokim poziomie. W zwi¹zku z
rozwojem w naszym kraju gospodarki rynkowej, reklam¹
i tworzeniem siê zupeÅ‚nie dawniej nie znanych zawodów
(np. ochroniarza) pojawia siê ju¿ wSród dzieci nowa for-
ma posiadania  posiadanie ludzi. Nie tak dawno zgłosili
siê do mnie rodzice dwunastoletniego chÅ‚opca, który
ukradÅ‚ im ponad milion zÅ‚otych po to, by pieni¹dze te
przekazaæ znanemu ze swej siÅ‚y fizycznej i braku oporów
w jej wykorzystywaniu koledze ze starszej klasy, w za-
mian za co ów kolega zobowi¹zaÅ‚ siê chroniæ naszego bo-
hatera i dawaæ  w mordê ka¿demu, kogo on wska¿e.
Mo¿na Å‚atwo siê domySleæ, ¿e pozycja posiadacza  gory-
la znacz¹co w grupie wzrosÅ‚a.
Trzecim wreszcie sposobem zaistnienia w grupie jest
wykonanie tzw.  numeru lub  skoku , czyli uczynienie
163
czegoS skierowanego najczêSciej przeciwko dorosÅ‚ym, na
co inni nie potrafi¹ siê odwa¿yæ.  Numerem bêdzie wiêc [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Odebrali mi wszystkie siÅ‚y, kiedy nauczyli mnie, że jestem nikim. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.