[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Znalaz krzes o i przesun je bli ej ka. By o zaprojektowane akurat dla Hivistahmów,
jednak przy odrobinie wysi ku dawa o si na nim siedzie .
 Od kiedy tu wyl dowali my, dr czy mnie par pyta . Dot d nie mia em z kim si nimi
podzieli . Musia em czeka . No i doczeka em si .
 S ucham  odpar zaciekawiony Saguio.
 Ale na pocz tek, o której daj tu je ?
Brat spojrza na ze zdumieniem.
 Jad em z godzin temu. Nie sadz , by przynie li co przed wieczorem.
 Wezwij sanitariusza. Pewnie masz tam jaki guzik?
 Jasne  mrukn Saguio i si gn do stosownego przycisku. Chwil pó niej pojawi si
samotny O o yan.
Rand i nawet nie odwróci g owy.
 Chcieli my co do zjedzenia, je li aska.
 To nie pora posi ku.
 Ale jeste my g odni.
 Rozumiem. Jakie yczenia co do menu?
 Nie  stwierdzi Rand i.  Cokolwiek.
 Prosz  stwierdzi gad i wyszed .
Saguio bada wzrokiem twarz brata. Pami ta te ca y czas o wi cej ni prawdopodobnej
obecno ci podgl du.
 Po co to wszystko?
 Normalnie  odpar spokojnie Rand i.  Jestem g odny.
 Aha. G odny.
Rand i si zamy li . Wiedzia , e kamery, mikrofony wy api ka dy jego ruch i s owo.
Ale nie przechwyc my li.
Pomys tego eksperymentu przyszed mu do g owy zaraz po krótkiej i zdecydowanej
wymianie zda z pani oficer. Dowodz ca dziwnie szybko przysta a na jego propozycj i to
mimo wcze niejszego sprzeciwu. Zastanawiaj ce.
Potem dosz o do spotkania z dwoma Massudami, którzy równie osobliwie atwo dali si
przekona . Podejrzenia kie kowa y coraz bujniej.
Teraz sanitariusz przysta ochoczo na przyniesienie ponadplanowego posi ku. A przecie
dla O o yanów ustalony porz dek dnia to podpora adu tego wiata.
Rand i a pali si do dalszych testów. Mo e na Massudzie lub Hivistahmie. Rzecz nie
wymaga a wielkiego wysi ku. Zupe nie, jakby koncentrowa o si wzrok na samotnym
punkcie po rodku bia ej karty.
ysza ju wcze niej, na Omafil, e zjawisko ma charakter czysto elektromagnetyczny.
Wiedzia , e istniej pewne prymitywne organizmy zdolne wyczuwa podobne impulsy.
Tylko wyczuwa i nic wi cej. Nie potrafi y rozró ni tych nap ywaj cych z zewn trz od
tworzonych w obr bie w asnego organizmu. Na Ziemi przyk adem takich istot by y rekiny,
inkryminowane za organy nosi y nazw torebek Lorenziniego. Co ciekawe, podobno owe
rekiny przypomina y w niektórych zachowaniach ludzi.
Ale jak nazwa podobny, ale o wiele lepiej rozwini ty organ, który objawi si w mózgu
Rand iego? Jak Ampliturowie nazywali te swoje o rodki mózgowe, dzi ki którym mogli
wp ywa na my li i zachowanie innych istot?
Tak jak Rand i uczyni to ju trzykrotnie.
My la o tym d ugo i d ugo analizowa w asne zachowanie. Niezwyk e zdolno ci nie
pojawi y si zaraz po operacji, trzeba by o czasu, eby si zamanifestowa y. Mo e co
musia o si wygoi po interwencji chirurgicznej. Jedno by o pewne: nikt tego nie oczekiwa i
nawet lekarze wci jeszcze niczego nie podejrzewali.
Saguio jeszcze tego nie potrafi , nie wiedzia nawet o przypadkowym zapewne skutku
ubocznym operacji. Czas poka e, czy w jego przypadku b dzie tak samo. Ledwie kilka
miesi cy. Rand i b dzie musia pilnie obserwowa brata. Dowie si , czy jest jedynie
osobliwo ci , czy ta cecha to jednostkowa aberracja, czy prawid owo .
 Nic ci nie jest?  spyta niespokojnie Saguio.
 Nie. Tylko we bie wci mi jeszcze szumi  u miechn si Rand i.
 A co takiego chcia mi powiedzie ?
 Pó niej. Teraz ty powiedz, co z innymi.
 Kaskine-oon i Dourid-aer zgodzili si podda operacji, gdy b dzie ju pewne, e ja j
dobrze znios em i Kaskine jest ju pewnie na stole. Szef Hivistahmów obieca przeprowadza
dwie operacje dziennie tak d ugo, a wszyscy b  obs eni . Maj ju gotowy drugi zespó
do wyg adzania.
 Wyg adzania?
 Tak to nazwali. Chirurgia kosmetyczna.  Saguio podrapa si po ko cistym policzku. 
Chyba rych o si za mnie zabior . I za ciebie te . Za si , e b adniejszym ch opakiem
ni ty.  Po mu d na ramieniu.  Szykuj si , braciszku, bo gdy sko cz mnie kroi ,
mia do ciebie wiele pyta .
 Spokojnie, Saguio. Odpowiem na wszystkie. Nawet na te, które jeszcze ci nie za wita y.
Rozdzia 21
Bitwa o Ulaluable rozgorza a z ca moc , jednak naje cy najwyra niej nie potrafili
prze ama obrony, ta z kolei nie dysponowa a wystarczaj cymi si ami, aby zmusi intruzów
do odwrotu. Tymczasem w o rodku medycznym Waisów niezmiennie, co dzie
przeprowadzano po dwie operacje i coraz wi cej podw adnych Rand iego trafia o pod
ultrad wi kowy skalpel. Wprawdzie tempo operowania mog oby by wi ksze, nawet do
sze ciu zabiegów dziennie, jednak uznano, e po piech mo e utrudni pó niejsz
rekonwalescencj . W ten sposób ka dy mia te do czasu, aby przemy le decyzj .
Dowództwo planety odetchn o z ulg , gdy ca y oddzia zosta ostatecznie uodporniony
na manipulacje Ampliturów, nie wiedzia o wszak e, co w ciwie ma dalej pocz z dwoma
tuzinami w tak niezwyk y sposób pozyskanych sojuszników. Nie byli jeszcze w pe ni
Ziemianami, rozpocz li bowiem dopiero poznawanie ludzkiej kultury. Dostarczono im
wszelkie potrzebne materia y, które zacz li pilnie studiowa , jednak znajdowali si wci na
pocz tku drogi. Szcz liwie przeszli operacje kosmetyczne i nijak nie przypominali ju
Aszreganów. Nieliczni pracuj cy w o rodku ludzie udzielali im pomocy, wspierali rad i
otaczali yczliw opiek , co te mia o swoje znaczenie. Niegdysiejsi Aszreganie z wolna
stawali si przedstawicielami gatunku Homo, na razie wszak e nosili oficjalne miano
 odzyskanych .
Wraz ze wzrostem  ludzkiej wiadomo ci zacz o te dociera do nich w pe ni, jak
wielk krzywd wyrz dzili im Ampliturowie.
Paru odzyskanych zg osi o nawet gotowo wst pienia w szeregi si zbrojnych Gromady.
Na razie zbywano ich propozycje milczeniem, czemu trudno by o si dziwi . Niezale nie od
zapewnie lekarzy, dowództwo traktowa o nowy nabytek z pewn doz podejrzliwo ci.
Rand i rozumia sytuacj jak nikt inny. Sam jeszcze nie zna przecie w pe ni swoich
mo liwo ci.
Pacjenci pozostawali pod ci obserwacj . Ten i ów narzeka na tempo zmian, jednak
nie trwa o d ugo, a wszyscy uzyskali pe swobod ruchów. Oczywi cie tylko w granicach
zamkni tych terenów wojskowych, widok ludzi bowiem na ulicach miast nazbyt dotkn by
Waisów.
Rand i spotka dot d tylko kilku Waisów, wszyscy byli t umaczami i wszyscy przeszli
specjalny trening, pozwalaj cy im bezkarnie znosi towarzystwo przedstawicieli agresywnych
ras. Dziewi dziesi t dziewi procent populacji nigdy nie widzia o Ziemianina na w asne
oczy i rz d planety wcale nie pragn tego zmienia . Sam fakt inwazji by wystarczaj cym
szokiem.
Nie oznacza o to, e le traktowali sojuszników. Wr cz przeciwnie. Stworzyli im jak
najlepsze warunki do ycia. Gromada dysponowa a w asnymi terenami, na których mog a
rz dzi si , jak chcia a. O rodek medyczny otacza a malownicza zaiste i urokliwa okolica,
pe na trawiastych pagórków, ma ych wodospadów i strumieni, kwiatów i drzew. Tchn ca
spokojem przyroda przyczynia a si do powodzenia terapii.
Rand i kr po okolicy tak d ugo, a koledzy zacz li patrze na cokolwiek dziwnie. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 Odebrali mi wszystkie siły, kiedy nauczyli mnie, że jestem nikim. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.